Moda na lata 80. i odświeżanie klasycznych horrorów zbiera kolejne żniwo. Portal Bloody Disgusting ogłosił właśnie, że w planach jest realizacja nowej wersji
"Critters" oraz
"Morderczych klownów z kosmosu".
Szczegóły obu projektów nie są na razie znane. Wiadomo jedynie, że powstaną one na zlecenie Syfy, dla której to stacji już powstaje
"Leprechaun Returns", czyli nowa wersja słynnego
"Karła" z
Jennifer Aniston.
"Critters" to opowieść o kosmicznych futrzakach, które zasmakowały w ludzkim mięsie na nieszczęście mieszkańców pewnej farmy. Cykl szybko zyskał uznanie fanów i doczekał się kilku kontynuacji. W części trzeciej wystąpił rozpoczynający dopiero swoją aktorską karierę
Leonardo DiCaprio.
"Mordercze klowny z kosmosu" to z kolei kultowa produkcja z 1988 roku opowiadająca o mieszkańcach małego miasteczka walczących z inwazją niebezpiecznych kosmitów o wyglądzie klownów.
Twórcy filmu, bracia
Chiodo, mniej więcej od 2012 roku zapowiadają kontynuację -
"Return of the Killer Klowns from Outer Space" - w której miał zagrać odtwórca jednej z głównych ról w oryginalne,
Grant Cramer. Do dziś ten projekt nie ujrzał światła dziennego i nie jest jasne, czy właśnie on będzie realizowany przez Syfy.