Guillermo Del Toro jeszcze raz zabrał głos w sprawie anulowanej adaptacji prozy Lovecrafta -
"W górach szaleństwa". Twierdzi, że premiera nowego filmu
Ridleya Scotta zamknie temat ekranizacji na długie lata. "Są zbyt podobne" - mówi.
Reżyser twierdzi, że zarówno scenografia, jak i pomysł na konkretne sceny oraz "duch" opowieści byłby w obydwu produkcjach bliźniacze. Przypomnijmy, iż
"W górach szaleństwa" opowiada historię ekspedycji, która w lodach arktyki odkrywa ruiny miasta Starożytnych i uwalnia z zamknięcia pradawne zło.
Wytwórnia Universal zrezygnowała z realizacji
"At The Mountains of Madness" w obawie przed jego kasową porażką. Film, którego budżet wyniósłby grubo ponad 100 milionów dolarów, zostałby zrealizowany z myślą o kategorii wiekowej R. Ta automatycznie zmniejszyłaby jego szanse w box-offisie. Nastolatkowie mogliby się bowiem wybrać na niego wyłącznie pod opieką osoby dorosłej. Co ciekawe,
"Prometeusz" nie miał problemów z uzyskaniem R.