Jeff Nichols, twórca takich filmów jak "Uciekinier" i "Midnight Special", ma już w planach kolejny projekt filmowy. Jak donosi portal World of Reel, reżyser chce zekranizować nie jedną a dwie powieści Cormaca McCarthy'ego. Ostatnie powieści autora "Drogi" i "To nie jest kraj dla starych ludzi" w drodze na ekrany
Pierwszym filmowym projektem, który planuje
Nichols, jest
"The Passenger".
McCarthy zaczął pisać powieść jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku. Światło dzienne ujrzała dopiero 40 lat później. W Polsce książka została wydana jako
"Pasażer".
W 1980 roku trzydziestosiedmioletni Bobby Western ma za sobą karierę kierowcy rajdowego i wciąż nie może pogodzić się z utratą ukochanej siostry oraz śmiercią ojca, uczestnika Projektu Manhattan. Pracując jako nurek głębinowy zostaje wezwany na miejsce katastrofy wartego trzy miliony dolarów niewielkiego samolotu. Odkrywa brak czarnej skrzynki, torby pilota i ciała jednego z pasażerów. Ktoś musiał być tu wcześniej. Co dziwne, media milczą o wypadku, mieszkanie Bobby’ego zostaje przeszukane, a konto bankowe zablokowane. Agenci federalni depczą mu po piętach. W co się wpakował? Czy ta sprawa ma coś wspólnego z zawikłaną historią jego rodziny? [opis wydawcy]
World of Reel podaje, że
Jeff Nichols porozumiał się ze spadkobiercami
McCarthy'ego i otrzymał prawa do ekranizacji dwóch ostatnich książek pisarza. Tą drugą jest
"Stella Maris".
Czy
Nichols, który jest wielkim fanem prozy pisarza, zdołał spełnić swoje marzenie? Jego ostatni film -
"Motocykliści" - miał premierę na festiwalu Telluride, jednak wciąż czeka na swoją dystrybucję.
Zwiastun filmu "Motocykliści"