Projekt miał potencjał, baśniowa sceneria, tajemniczy chłopak, ciekawa muzyka, ale ta bohaterka. Wyglądała jak cheerleaderka, która usilnie próbuje myśleć. Może budżet nie był wysoki, ale co szkodzi wziąc jakąś śliczną dziewczynę z ulicy? Grą aktorską byłby porównywalne.
Poza tym nieźle pojechali z końcówką.
Serial...
Ciężko nawet nazwać to serialem,skoro każdy odcinek trwa po ok. 5 minut, akcja całego
serialu toczy się przez dwa dni.
Do tego wszystkie ubrania jakie mają na sobie aktorzy są z firmy Macy's,więc jest to coś w
rodzaju reklamy sklepu z rozbudowaną fabułą.
Nie znam/nie pamiętam już o co chodziło w Piotrusiu Panu...