W Misery było dużo więcej zwykłego napiecia thrillerowego ale też przewidywalności, tutaj thrillerowe motywy są tylko ramą dla poruszającego dramatu rodzinnego i wszystko znacznie zręczniejsze i dojrzalsze. Znakomite kino, w moich ulubionych klimatach. Dodam, że nie czytałem nic Kinga, więc nie mam porównania do pierwowzorów. Jak znacie inne tego typu scenariusze, piszcie!!!
Tego typu tzn. kombinacja thriller + mocny dramat rodzinny (z naciskiem nawet na to drugie)
Przestań przesadzać. Jak ja nie cierpię tych "mądralińskich" rad...
Ja czytałam książkę i oglądałam film. Trzeba trochę dystansu i nie próbować na siłę konfrontacji książki z ekranizacją .
A film jest rewelacyjny.
zgadzam się z tobą,bardzo dobre kreacje aktorskie,nie wymuszona gra i naprawdę poruszający i nieprzewidywalny.
obejrzalem i musze powiedziec ze sie wymeczylem na tym filmie nie byl zly ale smetny za dlugi i nudnawy poza tym ok mysle ze ocenilbym go tak na 4.5/10
No cóż, szkoda. Widać wszystko zależy od człowieka/jego wieku/doświadczeń/gustów itp. Ale 4,5....? Ja na tyle bym ocenił "Rrrrr...." albo KacVegas;)
Oki, w takim razie filmwebowy Gustomierz by u nas chyba pokazał coś na skali ujemnej - nie oglądaj nic, co polecam i vice versa:D:D:D
Dla mnie ten film stracić bo nie pokazali jak Joe krzyczy z dna studni Doloreeeeees a potem gdy ona wraca z latarką żeby sprawdzić co się z nim dzieje okazuję się ze Joe praktycznie już wychodzi ze studni i łapię ją niespodziewanie za kostkę. Chwilę później Dolores bierze ogromy kamień rzuca z całych sił w twarz męża po czym ten spada i definitywnie ginie. Ponadto ona z 3 razy potem wraca do tej studni żeby się upewnić że znowu nie wstał. Jest obsrana na maksa a do tego potem przez całe życie słyszy dźwięk uderzającego kamienia w porcelanową szczękę męża :D Rozumiesz już dlaczego ten film nie ma odpowiedniego dreszczyku?
Dla mnie ten film stracił bo nie pokazali jak Joe krzyczy z dna studni Doloreeeeees a potem gdy ona wraca z latarką żeby sprawdzić co się z nim dzieje okazuję się ze Joe praktycznie już wyszedłi ze studni i łapię ją niespodziewanie za kostkę. Chwilę później Dolores bierze ogromy kamień rzuca z całych sił w twarz męża po czym ten spada i definitywnie ginie. Ponadto ona z 3 razy potem wraca do tej studni żeby się upewnić że znowu nie wstał. Jest obsrana na maksa a do tego potem przez całe życie słyszy dźwięk uderzającego kamienia w porcelanową szczękę męża :D Rozumiesz już dlaczego ten film nie ma odpowiedniego dreszczyku?