zamiast w połowie małpować "transkrypcję" anglosaską". Nie "Andryukha", tylko Andriucha, nie "Evgeniya Dmitrieva", tylko Jewgienia Dmitriewa. Itd.
wytrzymajcie proszę 20 minut tego filmu (wiem, prawie 1/3 filmu), ale zapewniam, że nie pożałujecie!! ktoś mądrze napisał i się przyłączam - ten film patrzymy, nie oglądamy!!! BRAWO!!!
wyrypajew miał powód żeby wyjść z teatru. wykorzystał w pełni możliwości, jakie stwarza plener i brak ograniczeń scenicznych i zrobił to genialnie. powstał piękny, film- obraz. pola, przestrzenie, zdjęcia z powietrza.
greenaway by się nie powstydził.
jednak czy to aby wystarczy?
bohaterowie są siermiężni....
Stało się tak nie bez kozery. Tworząc to dzieło Vyrypayev, mniej lub bardziej świadomie, zapytał o sens kina.
Czego oczekujemy od filmu? Większość widzów na pewno pragnie być świadkiem wciągającej historii, interesującej fabuły, wartkiej akcji, czy też może po prostu szuka jakiegoś sensu, morału, ustosunkowania się...
Przeciętna fabuła oprawiona przepięknymi krajobrazami,doskonałą muzyką,niepowtarzalnością ujęć wraz ze świetną grą aktorską wyciągają całość na plus. Jednak w zetknięciu z rzeczywistością wychodzi nam niedopowiedziane,banalne love story z kilkoma bezsensownymi wątkami (niewierność męża z okoliczną panienką "lekkich...
Mimo że lubię tego typu "poetyckie" filmy, do tego jakoś nie mogę się przekonać. Owszem, zdjęcia są przepiękne, muzyka do nich świetnie dopasowana i... tyle. Równie dobrze mogłabym oglądać pocztówki z krajobrazami, słuchając płyt. Może to tylko moje odczucie, ale dialogi wypadają sztucznie, gra aktorska nie porywa, a...
więcejSą czasami takie momenty, kiedy totalnie nie wiadomo, co powiedzieć. Odczuwa się pewnego rodzaju wzniosłość, a czas znika. Wydaje mi się, że jeżeli ktoś czegoś takiego, tej specyficznej mieszanki radości, smutku i obojętności nie doświadczył, uzna "Euforię" za płytką i banalną. Szkoda. Szkoda, że mało kto potrafi...
Momentami wpadałem w pułapkę i zaczynałem zastanawiać się co "autor mógł mieć na
myśli" kiedy widziałem np. jak Walery zabija krowę czy Paweł przegania stado czarnych
kozłów, łódka tonie itd. Popadanie w tego refleksje zabijało zupełnie wszystkie emocje,
które można poczuć oglądając "Euforię". Tego typu...
Zastanawia mnie, czy i w jaki sposób powiązana jest wizja Wiery, o której opowiada nad
rzeką (ubłocone krowy i martwe drzewo) z tym, że jej mąż strzela i zabija krowę oraz z
motywem drzewa, które widzimy często na początku filmu (drzewo na tle niebieskawej
ściany).
Na początku filmu to drzewo symbolizuje ład,...
Prosta ,tragiczna historia miłosna"euforycznego trójkąta".Rozgrywający się nad ogromnym Donem,melodramat okraszony pięknymi zdjęciami stepu z lotu ptaka,jest równie głęboki jak sam rzeka.Miłość,zdrada i zemsta w najlepszym,typowo rosyjskim wydaniu.Muzyczny motyw przewodni chwyta za serce,które nawet na chwile nie...
Film z cyklu patrz na kwadrat i dostrzegaj w nim głębię...
I to zdanie w pełni oddaje moje odczucie na temat tego zlepku dłużyzn.
Albo ci rozrusza duszę, albo będziesz przeżywał filharmoniczną nudę - przez co rozumiem sytuację, o której wiemy, że jest skądinąd "kulturalna", ale jakoś tak bardzo ziewać się chce... Jeśli więc po 15 minutach wiercisz się i czekasz na jakiś "rozpęd", to sobie lepiej odpuść, bo potem będziesz niesprawiedliwie surowy....
więcejFilm to bardzo przereklamowany. Jakaś pseudogłębia, efekciarskie zdjęcia i ten absurdalny spacer na golasa w finale... Porównania z Tarkowskim kompletne chybione
Po prostu euforia. Film cudowny, z wyśmienitymi zdjęciami i muzyką. Mnie osobiście urzekł. Jest to ewidentnie najlepszy film rosyjski jaki widziałem do tej pory. Ale na pewno nie każdemu przypadnie do gustu jego spokojny tok i swoista poetyckość przekazu. Szczerze polecam.
śmiem nawet twierdzić,że film może nawet przewyższać jego talent.
Wszystkie sceny perfekcyjnie,wręcz malarsko dopracowane,każde ujęcie nadaje niesamowity klimat...człowiek oglądając film wręcz płynie na łodzi z bohaterami po rzece ich wzjemnej fascynacji.Naturalizm,prostota,fenomenalne zdjęcia,intrygujący rys...