To bardziej thriller/kryminał wiktoriański trochę w stylu "Z piekła rodem" z Johnny Deppem.
Podobnie jak Z piekła rodem , The Limehouse Golem to gotycki horror z wątkiem kryminalnym. Albo jak kto woli połączenie gotyckiego horroru , kryminału i thrillera w jednym. Wiktoriański styl w obu tych filmach jest oczywisty , nie jest to jednak określenie w odniesieniu do gatunku filmowego.
Nie twierdzę, że "wiktoriański" to gatunek filmowy :) Chodziło mi raczej o to, że film rozgrywa się w epoce wiktoriańskiej - może nie dokładnie to ujęłam... ;)
film bardziej kryminał, przypadł mi do gustu, może dlatego, że uwielbiam klimat "wiktoriański"
Popieram to nie horror,lecz dramat kryminalny w stylu powieści gotyckiej/wiktoriańskiej.
spoiler.
powiem tak, czuć w powietrzu kobiecą rękę , trochę za dużo porozciąganych retrospekcji z czasem mnie nużyły. dośc spranie tuszują to zdjęcia, klimatyczne scenerie jak piszecie gotyckie , wiktorianskie i to potrzymywało chęć oglądania dalej. a tak to już w pierwszej scenie kiedy śledczy zastają te filozoficzne przesłania na miejscu zbrodni myslę sobie : kurde to będzie jakaś kobita. i im dalej przez film, tym tych przeczuc było więcej więc efekt koncowy srednio zaskoczyl. Te przeczucia to może efekt oglądania podobnych filmów wczesniej, cięzko mi stwierdzic. Ogólnie ma niedociągniecia ale ciekawe scenerie , kadry , groza nieco momentami nachalnie pompowana , a momentami sprawnie ukazana .. ale mało takich filmów dzisiaj więc trza się cieszyć że i taki jest.