Ogladamy historie Malvina ktory z mala ekipa (wiekszosc z nich to przyjaciele) kreci niezalezny, wrecz rewolucyjny film skierowany do czarnoskorej publicznosci. Jest rok 1971, on cala swoja kase wylozyl na krecenie tego filmu (i jeszcze zadluzyl sie u Billa Cosby'ego). Nie bylo go latwo ukonczyc, aktorzy zapominali kwestie bedac pod wplywem narkotykow, policja zamknela w areszcie czesc ekipy myslac ze to czlonkowie Czarnych Panter etc. Ale w koncu udalo sie dzieki uporowi Van Peeblesa ktory poswiecil niemal wszystko zeby doprowadzic produkcje do konca (z wlasnym zdrowiem wlacznie). I jeszcze mial farta, bo muzyka do tego dziela to zasluga znanego (choc jeszcze nie wtedy) zespolu Earth, Wind & Fire!
Film "Sweet Sweetback's Baad Asssss Song" otrzymal katerogie X (w tamtych czasach nie bylo jeszcze R) i byl wyswietlany tylko w dwoch kinach! Goraco polecam "Baadasssss!" wszystkim tym, ktorych interesuje historia kina a zwlaszcza poczatki nurtu Blacksploitation.