Motorem napędowym zachowania Ingrid są jej zaburzenia psychiczne. Oczywiście, Instagram, pęd za życiem doskonałym i uzależnienie od telefonu też gra dużą rolę, ale wydaje mi się, że najciekawszą składową całej postaci był stalking i obsesyjność. Cechował ją brak poczucia odrębności, brak pewności siebie i nieukształtowana tożsamość. Ingrid sama nie wiedziała, kim jest, czym się cechuje. Była jak woda - przybierała kształt naczynia, w którym się znajdowała. Począwszy od Charlotte, po szpital psychiatryczny, mieszkanie matki i na Taylor kończąc. Ingrid widziała swoją wartość tylko w momencie, w której widzieli w niej wartość inni.