Film nie za wysokich lotów, jakoś Olivier grający postać Gabriela wzbudził we mnie większą sympatię niż Hugh czyli w filmie Aiden. Film można obejrzeć kiedy komuś naprawdę się nudzi. Bez rewelacji.
Zgadza się. Mnie najbardziej podobały się zdjęcia na ulicach Bukaresztu no i sama Vivian :)
Spodziewałam się czegoś lepszego . Taka banalna historyjka miłosna, której rozwiązaniem jest zabicie przeszkadzających bohaterów ;c