Jestem pod wrażeniem obsady. Bardzi się cieszę na dawno niewidzianego Mirosława Bake. Dobry wybór jesli chodzi o aktorów młodego pokolenia, wszechstronny Fabijański i mi znany głownie z Nowego Teatru Bartosz Gelner. Szkoda, że do premiery jeszcze tyle czasu...
Zdjęcia również robią wrażenie, sceny bitewne na pewno nie były łatwe w realizacji. Jestem ciekawa jak Gelner poradził sobie w roli Legionisty.
Borys Szyc to jest swietny aktor. Ciekawa jestem jego roli. Kawał polskiej historii jest poruszony w tym filmie.
Szyc dobry aktor? Jedyną dobrą rolę jaką zagrał to była postać Alberta w "Symetrii" i to głównie dlatego, że ta postać pasowała do samego odtwòrcy; pusty burak. Zresztą sam Szyc że swoją fizjonomią bardziej nadawał się do gejòwki niż do grypsery.
Sprawdza się w komediach, ale również w alternatywnym kinie tematycznym. Tak jak mówisz w Symetrii czy Wojnie Polsko-Ruskiej. Ja uważam, że na wiele go stać. Cieszę się że jest w tej obsadzie.
Kwestia gustu. Na pewno świetnym aktorem bym go nie nazwał; w tym filmie mógłby pasować na max jakiegoś podoficera.
Nie udawaj znawcy kina, bo pustakiem to jesteś Ty. Szyc miał tyle głównych ról i niby kiepski aktor?
Za to ty jesteś super znawcą. Szyc jest tak dobrym aktorem, jak "inteligientnych" ma wielbicieli. Nie masz prawa w taki sposób do mnie pisać, gdzie admin? Ktoś w ogóle czyta te komentarze? Już od dawna fb schodzi na psy; no cóż tak wychodzi, gdy się idzie na ilość nie na jakość. Wracaj do piaskownicy.
To oglądnij sobie z nim "Piłsudski", leci teraz w kinach. Wg mnie zagrał dobrze. Też za nim nie przepadam, ale nie można przez wzgląd na jakieś tam ekscesy, alkohol itp. itd. komuś ujmować talentu. Wielu innych znamienitych ma też pewnie wiele za uszami, o ile nie więcej, o czym nie wiemy i jakoś nikt za bardzo na nich nie najeżdża. On się przynajmniej przyznał do problemów z alkoholem, i że walczy z tym. A o poniektórych się dowiadujemy, gdy czytamy, że zostali złapani na "gazie" podczas jazdy samochodem. W ocenach trzeba być obiektywnym. Szyc, tak jak T.Kot, może zagrać wszystko. "Bogowie" rewelacyjna rola T.Kota i nie można go zjechać za rolę w "To nie tak jak myślisz kotku", gdzie miał rolę niewiele lepszą, niż Szyc w "Kac Wa-wa" na przykład. Pozdrawiam.
Dzięki. Szyc, abstrahując od tego czy ktoś lubi jego grę czy nie, po prostu budową nie pasuję do tej roli; nie jestem fanem Marszałka ale był on osobą wysoką, a Borys taki nie jest. Wzajemnie pozdrawiam.
Tu uznaję swój błąd; myślałem, że Szyc jest niższy. Niezależnie od tego, chociaż za jakiegoś super znawce się nie uważam, jego aktorstwo mi osobiście, po prostu nie odpowiada.
Beznadzieja . Jak bardzo lubię tego aktora to tutaj nie zagrał nic . Pojawił się na 2 minuty i był brznadziejny
Obsada bardzo obiecująca. Piotr Cyrwus też gra, ja go kojarzę z Teatru Polskiego. Nie jest to tylko aktor z Klanu jak się może wielu wydawać.
Sam film wygląda super ale Baka, Szyc, serio? Baka to aktor jednej miny w każdym filmie, zawsze gra tak samo. Szyc był dobrym aktorem ale gdzie on ostatnio gra, Kac Wawa i inne dziadostwo.
Mimo wszystko Szyc jest dobrym aktorem. A co do Baki, Ryan Gosling też jest aktorem jednej miny, a uznają go na świecie za dobrego aktora. Kwestia tego, żeby reżyser potrafił wykorzystać ich potencjał.
Miałem pytać o to samo. Przecież ci pseudaktorzy z młodego pokolenia, w większoś pojęcia nie mają o grze aktorskiej.
https://niezalezna.pl/282689-legiony-superprodukcja-o-milosci-mlodosci-i-walce-o -niepodleglosc
Może odbieram to przesadnie ale po wypowiedziach odtwórców głównych ról, jawią mi się ci aktorzy jako straszne pustaki.
Fabijański jest bardzo wszechstronny. Potrafi grać identycznie i mieć kamienną twarz we wszystkich filmach w których występuje
hm z młodych i zdolnych to niewątpliwie Gelner i Pawlicki ;) Natomiast ciekawi mnie Pani Wiktoria Wolańska...ktoś ją widział na żywo,bo z tego co widzę to grała do tej pory w spektaklu Pogorzelisko Wajdi Mouawada w reżyserii Waldemara Raźniaka
ten Gelner to totalny lewak i ateista - ze go wzieli do takiej produkcji to szok. kompletnie nie pasuje...
a teatr nowy jest chyba najgorszym obecnie w Wawie - same polityczne sztuki wiadomo jakiej opcji...
reszta aktorow faktycznie dobrze sie komponuje.
W jego poglądy nie wnikam, ale jest to po prostu mierna aktorzyna, która nie powinna dostawać większych ról, bo jest sztuczny i kompletnie niewiarygodny.
Dramat... Niewiele o legionach, dużo o miłości, piciu, zazdrości, rozmowach o niczym. Polska kinematografia dla mnie osiągnęła totalne dno, a ludzie tworzący takie historie (nie czując przy tym wstydu za swoje dzieło) nie mają pojęcia o patriotyzmie. Straszliwa szmira... Ostrzegam, ja do końca nie dotrwałem.
Że 27 milionów nie wystarczy aby zrobić dobry film. Potrzeba jeszcze dobrego scenariusza i dobrego reżysera.
Również popieram, po godzinie spojrzałem na zegarek i zastanawiałem się "ile jeszcze". Płytkość historyczna jak i rozbuchany wątek miłosny od obietnic po zdrady i porzucenie... Co to było. Najlepszym podsumowaniem był uśmiech Józka w okopach. Też bym wolał tam siedzieć z uśmiechem niż w kinie.
Uśmiech Józka w okopach był wyrazem niejako triumfu, że został doceniony przez resztę kompanów. Ale uśmiech fajny, to fakt.
Jak ktoś lubi Fabijańskiego. Po obejrzeniu kilku filmów z nim mam okropne wrażenie, że gra na jedno kopyto z jedną miną.
Nie dno, tylko oczekiwania są za duże, napewno pojawią się coraz lepsze filmy. Po "Piłsudskim" i "Legionach" oczekuję na coraz lepsze realizacje różnych wątków już na tyle historycznych, a zapomnianych, że ich przypomnienie nie będzie policzkiem dla którejkolwiek opcji np. obrona Lwowa czy polskie termopile itd.
Ja zawsze z dystansem podchodzę do filmów reklamujących się jako produkcje roku, ale tutaj faktycznie jest duży potencjał. Widać, że nikt nie oszczędzał dlatego też kręcili go dłużej niż planowali. Jak zarakło kasy czekali na sponsorów a nie odwalali chałturę. Dla mnie 8/10.
Ja już w końcu też miałam okazję zobaczyć. Sceny batalistyczne naprawdę robią wrażenie. Jak dla mnie absolutnie film warty obejrzenia.
Widziałem i mi się nie podobali. Fabijański zupełnie nie pasuje do postaci Józka. Właśnie to starsi aktorzy lepiej wypadli od młodego trio.