Na początku nie chciałem oceniać tego filmu, gdyż powstał w nieco innej rzeczywistości. Teraz trochę inaczej odbiera się klasyki lat 80-tych, nie mówiąc o przeciętnych czy słabych produkcjach. Jednakże po tym co zobaczyłem, poczułem się okradziony z 1,5 godziny życia (nie lubię tego tekstu, ale muszę go użyć). Zobaczyłem połączenie Mad Max'a z RoboCop'em w wykonaniu wytwórni The Asylum. Każdy kto choć raz widzial filmy z tego studia wie o co chodzi.
Wujek dobra rada mówi: Omijać z daleka!
Asylum to moja ulubiona wytwornia.nawet porownujac ten film z innymi z okresu lat 80-90 Prototype wypada dramatycznie beznadziejnie.Jeden z najgorszych filmow jakie widzialem.
Nie przeczytaem wczeniej i wjuku nie zdrzyem się ocalić ogladałem w połódnie a i tak o mały włos nie usnąłem... Nużący bez sensowny i tandetnie zagrany film o niczym :)