Oglądałem ten film z wielką przyjemnością. Bardzo fajnie opowiedziana historia człowieka, który na swój sposób próbuje walczyć z systemem niesprawiedliwości. Aktorzy świetnie dobrani, zwłaszcza Joe Don Baker jako Buford Pusser. Chłop jak dąb i niezłe ma petardy w łapach. Najbardziej podobały mi się sceny walk. Jeden strzał i koleś leży na ziemi i zalewa się krwią. Może wersja z 2004 roku jest bardziej widowiskowa, ale tutaj jest fajny klimat małego miasteczka i dobra ścieżka dźwiękowa.