Jak dla mnie wzór kobiecości, elegancji, klasy i wdzięku. Kobieta w każdym calu. Oczywiście też wielka aktorka, coraz bardziej się do tego przekonuję.
Zgadzam się. Jej klasyczna uroda urzeka pokolenia. Mimo już słusznego wieku, nadal nie straciła nic ze swojej klasy i uroku.
W filmach z lat 50-tych i początku lat 60-tych wyglądała obłędnie... Poza tym uroda to jedno a zmysłowość i seksapil to drugie - tego jej nie brakowało.