Dobrze grał w filmie "Killers", jego głos, angielski dojść specyficzny, ale niesamowicie się wczuł. Zagrał bardzo przekonywująco.
W tym filmie przypominał trochę Madsa Mikkelsena z "Hannibala". Podoby z wyglądu, zwłaszcza usta oraz chłopna gestykulacja.